Już kiedyś mierzyłam się z tofu ale chyba to nie był ten czas. Tym razem było zupełnie inaczej. Muszę powiedzieć że danie mi bardzo zasmakowało. Tofu smażone z pikantnym sosem to wspaniały obiad. To też idealne danie do bento. Tat, tak znowu to bento ale naprawdę to wciąga.
Na moim blogu już jest wiele dań, które pasują do bento a powoli pojawiać będą się nowe dania. Zapraszam wszystkich do wypróbowania nowego dania. Idealne dla wegetarian, a i śmiem twierdzić, że i mięsożercom zasmakuje.
kostka twardego tofu
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru
pół posiekanej cebuli
1 ząbki posiekanego czosnku
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
olej roślinny do smażenia
1 papryka (u mnie tym razem zielona)
1 papryczka chili
3 - 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
pół szklanki wody
Tofu odsączyć i pokroić w plastry grubości 0,5 cm. Delikatnie wytrzeć nadmiar wody papierowym ręcznikiem. Plastry tofu obtoczyć w mące ziemniaczanej. (Jest to patent jaki podpatrzyłam na jednym z blogów i muszę przyznać ze sprawdziło się idealnie). Na patelni rozgrzać olej i smażyć tofu aż się zarumieni z obu stron. Usmażone tofu wyciągnąć i odsączyć nadmiar oleju papierowym ręcznikiem. Gdy tofu stygnie, na patelnie należy wrzucić wszystkie składniki sosu – cebulę, czosnek, papryczkę chili i paprykę pokrojoną w kostkę - smażyć chwilę. Następnie dodać wodę oraz koncentrat pomidorowy i dusić razem kilka chwil. Potem dodać olej sezamowy, sos sojowy i cukier. Gotować aż sos się zredukuje. Włożyć tofu i gotować aż wchłonie większość sosu. Ja podałam z dzikim ryżem.
Na moim blogu już jest wiele dań, które pasują do bento a powoli pojawiać będą się nowe dania. Zapraszam wszystkich do wypróbowania nowego dania. Idealne dla wegetarian, a i śmiem twierdzić, że i mięsożercom zasmakuje.
kostka twardego tofu
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru
pół posiekanej cebuli
1 ząbki posiekanego czosnku
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
olej roślinny do smażenia
1 papryka (u mnie tym razem zielona)
1 papryczka chili
3 - 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
pół szklanki wody
Tofu odsączyć i pokroić w plastry grubości 0,5 cm. Delikatnie wytrzeć nadmiar wody papierowym ręcznikiem. Plastry tofu obtoczyć w mące ziemniaczanej. (Jest to patent jaki podpatrzyłam na jednym z blogów i muszę przyznać ze sprawdziło się idealnie). Na patelni rozgrzać olej i smażyć tofu aż się zarumieni z obu stron. Usmażone tofu wyciągnąć i odsączyć nadmiar oleju papierowym ręcznikiem. Gdy tofu stygnie, na patelnie należy wrzucić wszystkie składniki sosu – cebulę, czosnek, papryczkę chili i paprykę pokrojoną w kostkę - smażyć chwilę. Następnie dodać wodę oraz koncentrat pomidorowy i dusić razem kilka chwil. Potem dodać olej sezamowy, sos sojowy i cukier. Gotować aż sos się zredukuje. Włożyć tofu i gotować aż wchłonie większość sosu. Ja podałam z dzikim ryżem.
Komentarze
Prześlij komentarz