Kiedyś taką robiła babcia i była to najlepsza szarlotka pod
słońcem. Z jabłkami z ogrodu i jajkami zbieranymi własnoręcznie. To były czasy!
Dziś babci już nie ma a wraz z nią nie ma już ogrodu i kurnika. Wspomnienie
szarlotki pozostało choć moja smakuje inaczej niż babci. Szarlotkę można zrobić
ale nigdy nie będzie to szarlotka babcina z krateczką. Jednakże polecam ją
wszystkim jest naprawdę pyszna i prosta do zrobienia.
300 g mąki krupczatki
150 g zimnego masła
70 g cukru pudru
3 żółtka
2 kg jabłek
3 łyżki cukru (ilość cukru zależy od tego jak słodkie
są jabłka)
1 łyżka cukru waniliowego
2 łyżeczki cynamonu
Do miski malaksera wsypać mąkę dodać cukier puder,
pokrojone na małe kawałki, zimne masło, żółtka i zagnieść szybko gładkie
ciasto. Ciasto podzielić na dwie części (1/3 i 2/3 ciasta). Mniejszą część
wstawić do lodówki. Większą częścią ciasta wyłożyć posmarowaną masłem blaszkę
(u mnie 17x27 cm), ponakłuwać widelcem i wstawić na 30 minut do lodówki. Jabłka
umyć, obrać, pokroić na ćwiartki, a następnie na kawałki i przełożyć do dużego
rondla i dusić. Ja lubię marmoladę jabłkową więc dusze dość długo, a dodatkowo
babcia tak robiła w swojej wyjątkowej szarlotce więc inaczej być nie może.
Jednak jeśli ktoś lubi aby były wyczuwalne kawałki jabłka robi to krócej.
Następnie dodaję cukier i cynamon i jeszcze duszę przez jakąś chwilę. Ważne!
Jabłka można przygotować dzień lub dwa przed zrobieniem szarlotki i trzymać w
lodówce. Wstawiam ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra i
dół) na około 15 minut. Podpieczony spód ciasta wyjąć z piekarnika. Na
podpieczony spód wyłożyć jabłkowe nadzienie. Pozostałe ciasto wyjąć z lodówki i
rozwałkować na paski szerokości około 1,5 cm i ułożyć z nich kratkę na cieście.
Blachę z ciastem wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra i
dół) i piec 40-45 minut. Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika i wystudzić. Przed
podaniem ciasto posypać cukrem pudrem.
Komentarze
Prześlij komentarz