Kopytka ala gnocchi

Zmierzyłam się z nimi! Muszę powiedzieć że ,pyszne. Nie mocno twarde - takie lubię. Nie są trudne tylko pracochłonne. Ale dają nam wiele możliwości. U mnie były z oliwą i czosnkiem, z chorizo i cebulką, z sosem pomidorowym i szynką szwarcwaldzką. W każdej wersji szybko znikały z talerza i przyznam że mam zdjęcie tylko tych z chorizo. Zapewniam ze wszystkie są pyszne:
1 kg ugotowanych ziemniaków
300 g mąki
1 jajko
sól

Uważam, że na kopytka ziemniaki jest lepiej ugotować dzień wcześniej, ale można też tego samego dnia ale trzeb je dobrze wystudzić. Następnie przecisnąć je przez praskę do ziemniaków. jako że nie posiadam starłam je na tarce i uważam, że tylko dodało to im smaku :) Do masy ziemniaczanej dodajemy mąkę, jajko i sól (u mnie łyżeczka). Wyrabiamy masę. Nie za długo, tylko do momentu aż składniki dobrze się połączą. Następnie dzielimy na mniejsze części, z każdej robimy wałeczek i kroimy na kopytka. Co do grubości i wielkości wałeczka to pozostawiam do waszej inwencji. U mnie były takie 2,5cm. W między czasie wstawiamy w garnku wodę wraz solą. Pokrojone kopytka wrzucamy na wrzątek i po wypłynięciu gotujemy chwilę i wyjmujemy łyżką cedzakową.

Sos
kawałek chorizo
1 cebula
ząbek czosnku

Chorizo kroimy w kostkę, podobnie cebulę. Na rozgrzaną patelnie wrzucamy pokrojone chorizo i cebulę i smażymy razem. Po jakiś 5 minutach dodajemy odcedzone kopytka i chwilę razem smażymy. Gotowe, smacznego!

Komentarze