Tarta z bobem, fetą i łososiem wędzonym

Zrobiłam ja kilka dni wcześniej ale nie było okazji aby wrzucić ten przepis. Można jeszcze dostać świeży bób a jak nie to może być mrożony. Mrożony bób daje nam możliwość zrobienia tej tarty przez cały rok.
Kiedyś tarty nie były częstym daniem w mojej kuchni. Wydawało mi się że trzeba wiele pracy, odpalać piekarnik, kroić, mieszać a okazało się że są proste a co najfajniejsze dają wiele możliwości i kombinowania.
Tym razem w lodówce był bób, feta i łosoś wędzony. Postało naprawdę pyszne danie. Polecam wszystkim. Mama już wypróbowała:) i uznała, że i łatwe i dobre:)
ciasto (może być z waszego przepisu)
300 g mąki
3/4 kostki (150 g) zimnego masła
3 łyżki zimnej śmietany 30 proc (lub wody)
sól


farsz
0,5 kg ugotowanego al dente bobu
opakowanie fety
150 g łososia wędzonego
3 jajka
220g (kubek) śmietany 18% 
sól, pieprz
można dać natki pietruszki lub inne zioła co lubimy:)
Mąkę wymieszać ze szczyptą soli, dodać pokrojone w kawałki masło i posiekać całość nożem, następnie dodać śmietanę i szybko zagnieć dość zwarte, ale elastyczne ciasto. Uformować kulę, spłaszczyć ją, zawiną w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 30 minut. Rozwałkuj ciasto i wyłóż nim formę do tarty o średnicy 25 cm. Widelcem podziurkuj spód ciasta, przykryj je papierem do pieczenia, wsyp suchą fasolę i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piecz z obciążeniem 15 minut, wyjmij z pieca i ostudź (ale nie wyjmuj z formy).
Bób obrać. Fetę pokroić w kostkę. Łososia pokroić w kostkę. śmietanę wymieszać z jajkami, doprawić solą i pieprzem. Na podpieczonym spodzie ułożyć bób, fetę i łososia. Zalać masą śmietanowo-jajeczną, doprawioną solą, pieprzem i wstawić tartę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piec ok. 25 minut.

 Smacznego!

 

Komentarze

  1. To co Pani tutaj oferuje to trucizna
    !!! Proszę usunąć ten przepis z kosmosu. Chce Pani ludzi zatruć? Ciasto nie ma szansy na upieczenie się, a przepisów na zakalce nie potrzebujemy !!! (Chyba, ze ktos lubi jak go brzuch boli).Podczas pieczenia wtrąca się dużo wody do tego stopnia, że ciasto się gotuje.Ludzie nie korzystacie z tego przepisu. Naprawdę szkoda tak drogich produktów. Z resztą na zdjęciu widać jaki zakalce się zrobił w górnej części ciasta. A ja głupia dopiero o 'upieczeniu' zauważyłam to na załączonym zdjęciu. Jest oburzona tym co 'bloger' oferuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze,ze nikogo nie zaprosiłam na tatę, bo bym się wstydu najadla

      Usuń
  2. Robilam te tarte i wszystkim smakowala.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz