Odsłona druga kolacji walentynkowej:) Danie inspirowane przepisem z bloga www.picante-jalapeno.blogspot.com Każdy mężczyzna lubi mięso, więc porządny posiłek nie obędzie się bez niego. Tym razem były polędwiczki wieprzowe. Proste w przygotowaniu i zadowolą męską stronę. Podałam je z ziemniakami z wody z koperkiem i sałatka z pomarańczy, buraków i orzechów włoskich. Na samo wspomnienie... jeść mi się chce! Moja druga połowa była zachwycona! Pochwały zawsze dodają nam skrzydeł i chce się nam starać!
300g polędwiczki wieprzowej
masło osełka
1 pęczek natki pietruszki
1 pęczek szczypiorku
3 ząbki czosnku
100ml czerwonego wina wytrawnego
100ml bulionu wołowego
3 łyżki sosu sojowego ciemnego
1 łyżeczka mąki
oliwa
sól,pieprz
6 ziemniaków
koperek
2 spore buraki upieczone lub ugotowane
pomarańcza
spora garść orzechów włoskich
sos do sałatki: sok z pomarańczy, 3 łyżki oliwy, łyżka octu z białego wina, sól i pieprz
Polędwiczkę oczyszczamy z błon, kroimy w kawałki. Wcieramy w nie oliwę, doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy w tej marynacie na minimum 15 minut. U mnie postały całą noc w lodówce.
Siekamy drobno natkę pietruszki, szczypiorek i wyciskamy ząbek czosnku, wszystko dodajemy do miękkiego masła i mieszamy. Po wymieszaniu masy, przekładamy na sreberko, formujemy rulon. Masło odstawiamy do lodówki.
Na patelnie wlewamy olej, wrzucamy rozgniecione 2 ząbki czosnku (mogą być w łupinkach, to moje ostatnie odkrycie) i smażymy mięso po 4 minuty z każdej strony. Po pierwszym przekręceniu mięsa dodajemy łyżkę masła i oblewamy mięso tłuszczem z patelni, aby nie wyschła usmażona strona. W zależności od grubości krojenia, mięso po tym czasie powinno być dobrze wysmażone. Usmażone steki odkładamy, żeby „odpoczęły”.
Odlewamy większą część oleju z patelni i dodajemy łyżkę mąki, wino, bulion, sos sojowy i gotujemy sos, redukując go do uzyskania odpowiedniej gęstości.
300g polędwiczki wieprzowej
masło osełka
1 pęczek natki pietruszki
1 pęczek szczypiorku
3 ząbki czosnku
100ml czerwonego wina wytrawnego
100ml bulionu wołowego
3 łyżki sosu sojowego ciemnego
1 łyżeczka mąki
oliwa
sól,pieprz
6 ziemniaków
koperek
2 spore buraki upieczone lub ugotowane
pomarańcza
spora garść orzechów włoskich
sos do sałatki: sok z pomarańczy, 3 łyżki oliwy, łyżka octu z białego wina, sól i pieprz
Polędwiczkę oczyszczamy z błon, kroimy w kawałki. Wcieramy w nie oliwę, doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy w tej marynacie na minimum 15 minut. U mnie postały całą noc w lodówce.
Siekamy drobno natkę pietruszki, szczypiorek i wyciskamy ząbek czosnku, wszystko dodajemy do miękkiego masła i mieszamy. Po wymieszaniu masy, przekładamy na sreberko, formujemy rulon. Masło odstawiamy do lodówki.
Na patelnie wlewamy olej, wrzucamy rozgniecione 2 ząbki czosnku (mogą być w łupinkach, to moje ostatnie odkrycie) i smażymy mięso po 4 minuty z każdej strony. Po pierwszym przekręceniu mięsa dodajemy łyżkę masła i oblewamy mięso tłuszczem z patelni, aby nie wyschła usmażona strona. W zależności od grubości krojenia, mięso po tym czasie powinno być dobrze wysmażone. Usmażone steki odkładamy, żeby „odpoczęły”.
Odlewamy większą część oleju z patelni i dodajemy łyżkę mąki, wino, bulion, sos sojowy i gotujemy sos, redukując go do uzyskania odpowiedniej gęstości.
Obieramy ziemniaki, zalewamy zimną wodą i gotujemy ok. 20
minut aż będą miękkie.W międzyczasie przygotowujemy sałatkę. Ugotowane lub upieczone buraki kropimy na nieduże plasterki. Pomarańczę filetujemy, zachowujemy sok. Orzechy siekamy. Wszystko mieszamy delikatnie w salaterce. Z soku pomarańczowego, oliwy i octu przygotowujemy lekki sos. Doprawiamy sola i pieprzem. Na talerz wylewamy 2 - 3 łyżki sosu, układamy na nich polędwiczki a na ich wierzchu po plasterku masła. Obok ugotowane ziemniaki i posypujemy koperkiem. Dokładamy porcję sałatki i serwujemy!
Danie de luxe, można śmiało rzec:)
OdpowiedzUsuń