Smaczny film czyli "Smak curry" Polecam!




"Smak curry" piękny film o jedzeniu. O miłości jaką kobieta wkłada w przygotowanie jedzenia. Dla mnie nie samowite. Jedzenie w którego przygotowanie wkładamy serce nawet jeśli jest proste smakuje jak nic w świecie. Jak gotujemy co druga osoba lubi. To jest coś co mnie uszczęśliwia. Jest fascynujące. Nawet jak jestem zmęczona to gotowanie przywraca mi siły a uśmiech na twarzy drugiej osoby rekompensuje wszystko. Nawet jeśli pokaleczymy paluszki:)

tytuł oryginalny: The Lunchbox
reżyseria: Ritesh Batra
Indie 2013



Opis filmu pochodzi ze strony kina Muranów. Warto obejrzeć. Mnie ten film natchnął i po powrocie do domu przygotowałam indyjskie curry z ryba i groszkiem i zjadłam z chlebkami naan.

Życie w Indiach jest jak hinduskie jedzenie - bogate w aromaty, smaki i kolory. Gdy wskutek kulinarnej pomyłki losy dwojga obcych sobie ludzi niespodziewanie się splotą, miłość okaże się dla nich najlepszą przyprawą.
Ila, wciąż młoda i piękna gospodyni domowa, postanawia dodać trochę koloru swemu bezbarwnemu małżeństwu - zgodnie z maksymą "przez żołądek do serca". Kobieta ma wielką nadzieję, że nowa potrawa, której smak doprowadziła do doskonałości, przyspieszy bicie serca jej wiecznie nieobecnego męża. Specjalna przesyłka z jedzeniem, wysłana do niego do biura, przez pomyłkę trafia w ręce innego mężczyzny. Podejrzewając, że ktoś obcy zjada przygotowane przez nią posiłki, następnego dnia Ila wkłada do przesyłki nie tylko obiad, ale też liścik. Wieczorem dostaje od nieznajomego odpowiedź...
Tak rozpoczyna się pełna subtelnych emocji historia dwojga ludzi, pragnących nadać życiu odrobinę smaku. 


Komentarze

Prześlij komentarz