Rolada cielęca z bakaliami i tymiankiem

Wyzwanie! Na święta trzeba błyszczeć kulinarnie! Udało mi się. Namęczyłam się z jej związaniem ale osiągnęłam sukces. W środku bakalie bo święta. Świeże zioła dla zapachu i gotowe. Mam nadzieję, że smakowała tam gdzie trafiła na świąteczny stół. Warto było, naprawdę...

800g górki cielęcej
Marynata:
2 łyżki oleju
 2 łyżki miodu pszczelego
100g suszonych owoców: morele, śliwki, rodzynki, żurawina
Sól, pieprz grubo mielony, tymianek świeży

Umyte, oczyszczone i osuszone mięso rozciąć tak aby można było zawinąć (i tu pojawia się problem, gdyż nie umiem dokładnie powiedzieć jak, zawsze odbywa się to u mnie "na oko" oglądam i wiem jak i już. Moja koleżanka przyszła popatrzeć jak to robię i zrobiła idealna roladę z indyka). Następnie przykryć folią i rozbić. Natrzeć solą, pieprzem, miodem i obsypać świeżymi listkami tymianku. Następnie zwinąć, obwiązać sznurkiem i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Dodać jeszcze miodu oraz oleju, obłożyć suszonymi owocami i wrzucić gałązki świeżego tymianku. Naczynie przykryć i odstawić do lodówki na około 8 godzin. Następnie wstawić do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 st. C i piec przez około godzinę.  Gotowe!

Komentarze