Wspomnień czar czyli ciasto Isaura

Ciasto Isaura to wspomnienie naszej młodości. Ostatnio córka przyjaciółki wyraziła zainteresowanie zjedzeniem tego ciasta. Lubi sernik. Lubi ciasto czekoladowe. Połączyć dwa w jedno? Czemu nie. Ktoś już to zrobił, więc dlaczego nie skorzystać z idealnego, wypróbowanego już przepisu. Przepis pochodzi z magicznego zeszyciku:) Ciasto było naprawdę dobre. Choć jestem na diecie nie pogardziłam jednym nie dużym kawałeczkiem. Zapraszam do wypróbowania i własnoręcznego wykonania.




Ciasto
1,5 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
3 łyżki kakao
1 kostka margaryny
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Cukier waniliowy
4 jaja
5 łyżek wody
Masa serowa
50 - 70 dag sera białego
4 jaja
3/4 szklanka cukru
pół kostki masła


W garnku, na małym ogniu, rozpuścić: margarynę, cukier, kakao, wodę i cukier waniliowy, a następnie gotować przez 5 minut. Pozostawić do wystudzenia. Po ostudzeniu dodać 4 żółtka i wymieszać. Odlać pół szklanki na polewę.

Do reszty dodać mąkę, proszek do pieczenia i pianę z białek. Wszystko delikatnie wymieszać i wlać do wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej formy.

Jajka z cukrem utrzeć na gładką masę, dodać masło a następnie stopniowo dodawać biały ser. Wyłożyć na ciasto. Piec 60 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu ciasto wyjąć z piekarnika zostawiając w formie do wystudzenia. Następnie polać pozostawioną masą czekoladową. Podawać z filiżanką pachnącej kawy lub gorącej herbaty.

Komentarze