Jogurtowe ciasto z jabłkiem

Ma być miła niedziela w cudownym towarzystwie. Spacer. Jest zamknięcie sezonu food truck. Może tym razem uda się coś kupić i skosztować. Naprawdę warto. Jak się nie uda to będzie można posilić się marnowaną wołowiną w czerwonym winie z warzywami wg przepisu Dwóch Łakomych Włochów czyli Antonio Carluccio i Genarro Contaldo. Przepis wkrótce znajdziecie na blogu. Dla osiągnięcia pełni zachwytu na jego twarzy będzie jeszcze ciasto. Domowego ciasta nic nie zastąpi:) Zawsze smakuje! Polecam. Szybko się robi i jest proste. Zapraszam do wybróbowania.

165 ml jogurtu naturalnego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
240 g mąki pszennej z pełnego przemiału
1/2 szklanki oleju
3 jajka
180g cukru brązowego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 jabłka
2 łyżeczki cynamonu

W misce ubić mikserem jajka. Następnie dodać jogurt i zamieszać. Potem olej, wanilię i zamieszać. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawać do masy i delikatnie mieszać mikserem na najniższych obrotach. Jabłka umyć i obrać. Pozbawić gniazd nasiennych i pokroić w kostkę. Dodać do masy, wsypać cynamon i delikatnie wymieszać. Przełożyć do kesówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec 60 minnut. Ja mam piekarnik bez termoobiegu. Czas pieczenia uzależniony jest od piekarnika, a każdy z was wie ile czasu potrzebuje wasz piekarnik.
Ciasto wyszło idealne i choć wyjełam jez piekarnika o 23ej nie oparłam się i skosztowałam malutki kawałek.