Ajvar wg. Ewy

Jako, że moje plany w piątek 13 września szlag trafił postanowiłam zabrać się za przetwory. Za mną już dżem śliwkowy z migdałami. Teraz nastał czas na przetwory pikantne. Będzie ajvar czyli pasta ze słodkiej papryki, pomidorów, bakłażanów, czosnku i paru innych składników. Pasta pochodzi z Bałkanów. Pasta może być łagodna lub ostra. Podana z kanapką, makaronem, ryżem czy mięsem będzie wyśmienitym dodatkiem. Polecam spróbować swoich sił w robieniu przetworów. Ajvar będzie po mojemu i będzie smakował wszystkim.

1,5 kg czerwonej papryki
2 bakłażany
główka czosnku
papryczka habanero
2 cebule
oliwa
3 łyżki octu balsamicznego
pół szklanki octu z bialego wina
sól, pieprz
5 łyżek cukru brązowego
moja przyprawa: po pół łyżeczki rozmarynu, cząbru, słodka papryka, sumak, pieprz czarny

Paprykę, bakłażana ponakłuwać i upiec wraz z głowką czosnku, cebulą i papryczką habanero w 240 stopniach przez 30 minut. W trakcie pokroić pomidory na kawałki. Gdy warzywa się upieką paprykę przekładamy do miski i przykrywamy folią aby przestygły a potem zdejmujemy skórkę. Bakłażana obieramy ze skórki, pozbawiamy pestek i dorzucamy do garnka z pomidorami. Dodajemy cebulę, czosnek, papryczkę habanero. Przestudzoną paprykę obieramy ze skórki i dodajemy do reszty warzyw. Wszystko miksujemy i stawiamy na małym ogniu.
Dusimy 3 - 4 godziny mieszając aby się nie przypaliło. W trakcie dodajemy octy, cukier, przyprawę, dosmaczamy solą i pieprzem, dolewamy oliwy i dusimy. Na początku sos jest rzadki a ajvar gęsty więc musimy go trochę smażyć.
Następnego dnia ja smażyłam jeszcze 2 godziny i przełożyłam do wypażonych słoiczków i pasteryzujemy około 20 minut. Gotowe!

Komentarze