Bezowy tort kawowy

Beza. Nie do końca się ze sobą zaprzyjaźniłyśmy. Oznacza to, że muszę więcej ćwiczyć. Może nie być jednak za dużo okazji gdyż torty robię rzadko. Może zdarzy się jeszcze taka okazja. Praktyka czyni mistrza. Mam swoje wypróbowane torty ale chciałam ich listę powiększyć o kolejny. Może dołączę go do swojego repertuaru. Najpierw jednak muszę jeszcze poćwiczyć. Niezależnie od wszystkiego był bardzo dobry i ślicznie wyglądał.
Beza
5 białek
250 g cukru pudru
szczypta soli
1 łyżka octu

Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dalej ubijać dodając stopniowo cukier. Po do daniu całego cukru dodajemy ocet, delikatnie mieszamy. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Na papierze do pieczenia rysujemy 2 okręgi o średnicy 20 cm i wypełniamy je ubitą pianą. Wstawiamy na 5 minut do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, następnie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i zostawiamy na 90 minut. Studzimy w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach, najlepiej całą noc.

Krem
250 g mascarpone
250 g śmietany kremówki
2 łyżki cukru drobnego
2 łyżeczki mocnego naparu kawy

Śmietanę ubijamy na sztywno. Następnie dodajemy stopniowo mascarpone i cukier. Do ubitego kremu dodajemy kawę. Mieszamy delikatnie. Przekładamy bezy i dekorujemy. Dekoracja wg uznania. Mogą to być czekoladowe serduszka i czekolada jak u mnie lub owoce lub ziarenka kawy lub możemy posypać trochę kawą albo kakao.



Komentarze