Dzień Niepodległości Indii z Shahi Paneer

Namaste!

Dziś jest Dzień Niepodległości Indii. Jako, że obok gotowania Indie mnie fascynują postanowiła ugotować coś indyjskiego. Wszystkie składniki na miejscu. Oczywiście przywiezione z Indii. Sama, osobiście zrobiłam ser paneer, co jest naprawdę bardzo proste, a nadaje się doskonale do gotowania i pieczenia. Popularny w kuchni indyjskiej. Muszę przyznać, iż dania zawierające ten ser należą do jednych z moich ulubionych. Podkreślam jednych :)
Po pysznym Shahi Paneer z chlebkiem naan mam zamiar zasiąść przed telewizorem i obejrzeć film bollywood. Kilka czeka w kolejce. Wszystkich nie da rady bo do rana albo jeszcze dłużej by to trwało.
Polecam kuchnię indyjską. Jest prosta, pachnąca mnóstwem przypraw. Większość jak nie wszystkie składniki są dostępne w Polsce w Kuchniach Świata, sklepach internetowych z indyjskimi specjałami i w paru innych miejscach. Polecam!!! jeszcze kilka słów o samej potrawie.
Shahi Paneer jest typowym danie pochodzącym z Północnych Indii. Podawane z chlebkami naan lub roti. Zawiera wiele typowych składników jak pomidor, cebula chlii, kardamon czy garm masala. Podany przepis jest bardzo prosty, łatwy i smaczny.

250 gram paneer ( 2 litry tłustego mleka, cytryna)
3 łyżki masła ghee
2,5 cm kawałek imbiru
1 zielone chili
1 cebula
4 pomidory
2 brązowe ziarenka kardamonu
1 liść laurowy
1/2 filiżanki ubitego jogurtu
30 gram ziaren melona lub 2 łyżeczki pasty z orzeszków
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki mielonego kuminu
1/2 łyżeczki chili czerwonego
3/4 łyżeczki garm masala
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
3 łyżki śmietany kremówki
kolendra do posypania

Po pierwsze paneer. Wlewamy mleko do garnka. Zagotowujemy. Wyciskamy sok z cytryny (3 łyżki potrzebujemy). Do zagotowanego mleka wlewamy sok z cytryny. Mieszając, trzymamy na małym gazie i czekamy aż ser powstanie. Następnie przygotowujemy głębokie naczynie, sitko i ściereczkę. Wylewamy zawartość garnka. Musi dobrze odcieknąć. Gotowe!

Jako, że z podróży po Indiach przywiozłam ziarenka melona to z nich korzystałam. Kto nie ma do pasta z orzeszków do dostania w Kuchniach Świata. Ziarenka mielimy, dodajemy 2 łyżki wody i powstaje pasta. Kroimy w cienkie plasterki cebulę, na tarce ścieramy imbir a chili kroimy w drobna kosteczkę. Następnie na patelni bądź w rondlu rozgrzewamy łyżkę ghee. Dodajemy cebulę, imbir, chili i 2 ziarenka kardamonu. Smaży aż cebula zmięknie. W tym czasie kroimy w kostkę pomidory. Dodajemy do cebuli, mieszamy i dusimy razem około 8 minut. Po upływie tego czasu dodajemy jogurt oraz pastę z melona / orzeszków. Dusimy kolejne 4 minuty. Odstawiamy do ostygnięcia (przydał się do tego 13 stopniowy mróz za oknem, znacznie skrócił czas). Zimną pastę miksujemy. 
Na patelni rozgrzewamy pozostałe ghee i dodajemy pastę. Mieszamy i smażymy około 12 minut aby zgęstniała (na brzegu patelni widoczny powinien być olej). Po upływie tego czasu doprawiamy chili, kuminem, garm masala, solą i przecierem pomidorowym. Dusimy jeszcze 8 minut. na samym końcu dodajemy kremówkę. Mieszamy. Przelewamy do miseczki wkładamy paneer, posypujemy kolendrą i podajemy! 


 

Smacznego!!!

Komentarze