Szakszuka danie na idealne niedzielne śniadanko

Danie to chodziło za mną już od dawna. Nie było jednak okazji aby je zrobić. Ostatniej niedzieli nadarzyła się okazja i na śniadanie była szakszuka. Bardzo dobre danie. Zrobiło się szybko a jak smakowało! Nie trzeba było długo czekać na śniadanko, a potem tylko było się czym rozkoszować!
A teraz kilka słów o szakszuka! Szakszuka (w dosłownym tłumaczeniu oznacza wielki bałagan) - danie kuchni tunezyjskiej, składające się kiełbasek merguez i drobno pokrojonego, suszonego mięsa, które razem z cebulą, pomidorami i papryką smaży się na patelni. Moje odbiega od tej wersji. Jest z jajkiem. Następnym razem może będzie w wersji z kiełbaskami? Połówkowi taka wersja będzie na pewno bardziej smakowała:)

1 mała cebula
1 ząbek czosnku
200 g siekanych pomidorów z puszki
1 papryczka chili
pół czerwonej papryki
pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
pół łyżeczki  mielonego kminu rzymskiego
1 jajka
sumak
sól, pieprz do smaku
posiekana natka pietruszki do posypania
Cebulę, czosnek, chili i paprykę kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, chili i czosnek, smażymy przez około 3 minuty. Dodajemy paprykę, smażymy dalej 5 minut. Wlewamy pomidory, dodajemy kmin, słodką paprykę, doprawiamy solą i pieprzem. Dusimy razem kilka minut, aż masa zgęstnieje. W sosie robimy wgłębienie, wbijamy jajka, solimy je i posypujemy delikatnie sumakiem. Przykrywamy patelnię pokrywką i smażymy dalej, aż białka jajek się zetną. Przed podaniem posypujemy posiekaną natką pietruszki.



Komentarze